You are currently viewing Czas Cieni i Szeptów – Moja Osobista Podróż przez Samhain

Czas Cieni i Szeptów – Moja Osobista Podróż przez Samhain

Każdego roku, gdy jesienne chłody zaczynają wsączać się w świat przez szczeliny okien, a niebo przybiera głęboki, ołowiany odcień, ogarnia mnie szczególne uczucie zatrzymania. To nie jest tylko zwykła zmiana pory roku, ale moment przejścia, który wyczuwam niemal całym ciałem i duszą. Zbliża się Samhain – dla mnie najgłębszy z sabatów, czas wyciszenia, refleksji i duchowego oddechu. To wtedy natura układa się do snu, liście szeleszczą pod stopami jak echa dawnych opowieści, a wieczory stają się dłuższe, skłaniając do zanurzenia się w ciepłe światło świec.

Dla mnie Samhain to nie tylko historyczny rytuał Celtów czy korzenie znanych dziś powszechnie Halloween. To coś, co wciąż żyje we mnie – cykl odchodzenia i powrotu, zbierania plonów własnych działań i żegnania tego, co już mi nie służy. Wierzę, że to czas, w którym zasłona oddzielająca świat widzialny od niewidzialnego jest najcieńsza. Przodkowie i dawne energie są teraz bliżej nas, a my mamy możliwość spotkania z samym sobą na bardziej prawdziwym poziomie. To nie jest chwila strachu wobec śmierci, lecz szansa na jej zrozumienie. Każdego roku, wraz z Samhain, pozwalam sobie na wewnętrzną podróż do tych miejsc w moim sercu, gdzie tkwi jeszcze cień, lęk lub niespełnione nadzieje. I tam odnajduję odwagę, by z wdzięcznością puszczać je wolno, pozwalając sięgać po nowe.

Zapraszam Cię, Czytelniku, do wspólnej wędrówki tym szlakiem. Może w moich słowach odnajdziesz siebie, swoje pytania, a może także odpowiedzi, na które długo czekałeś. Samhain to czas, kiedy każdy z nas może naprawdę stać się bardziej sobą, w harmonii z rytmem natury i własnej duszy

Echa Przeszłości w Naszych Sercach

Gdy myślę o Samhain, nie widzę tylko historycznych obrazów celtyckich kapłanów i płonących ognisk. Słyszę raczej szept przodków, który niesie się przez wieki i dociera do nas dzisiaj. Samhain to celtycki Nowy Rok, koniec zbiorów i początek ciemniejszej połowy roku. To czas, gdy cykl życia, śmierci i odrodzenia staje się niemal namacalny.

Dla mnie ta starożytna tradycja jest potężną metaforą naszego własnego życia. Każdy z nas ma swoje żniwa – sukcesy, lekcje, zakończone relacje. I każdy z nas wkracza w okres „zimy” – czas, który może wydawać się mroczny, ale jest absolutnie niezbędny do odpoczynku, regeneracji i przygotowania na to, co nowe. Właśnie teraz, gdy świat zewnętrzny zamiera, mamy szansę zajrzeć w głąb siebie. To nie jest czas na lęk przed ciemnością, ale na oswojenie jej jako naszej integralnej części.

Moje Rytuały – Mosty Między Światami

W Samhain nie chodzi o skomplikowane ceremonie. Chodzi o intencję i obecność. Moje rytuały są proste, osobiste, zakorzenione w tym, co czuję. Być może któreś z nich zainspirują i Ciebie do stworzenia własnych.

  • Światło dla Przodków: Każdego roku zapalam prostą, białą świecę. Stawiam ją w oknie lub na moim osobistym ołtarzu. To mój symbol pamięci. Myślę wtedy o tych, którzy byli przede mną – nie tylko o rodzinie, ale o wszystkich duszach, które ukształtowały świat, w którym żyję. Wysyłam im wdzięczność i miłość. To mój cichy dialog z przeszłością, most łączący mnie z moim dziedzictwem.
  • Ogień Transformacji: Biorę kartkę papieru i spisuję wszystko, co chcę pożegnać. Stare wzorce, ograniczające przekonania, żale, które ciążą mi na sercu. Następnie, w bezpiecznym miejscu, palę tę kartkę, pozwalając, by ogień symbolicznie strawił to, co już mi nie służy. To potężny akt uwolnienia, który tworzy przestrzeň na nowe.
  • Wróżba na Nowy Cykl: Samhain to idealny czas na pracę z kartami tarota, runami czy inną formą dywinacji. Nie pytam o konkretne przewidywania. Pytam raczej: „Jaką lekcję mam teraz przyswoić?”, „Jaka energia będzie mnie prowadzić przez nadchodzące miesiące?”. To dla mnie drogowskaz na czas wewnętrznej podróży.

Zachęcam Cię, abyś odnalazł swój własny sposób na uczczenie tego czasu. Może to być cichy spacer po lesie, medytacja przy świecy, czy po prostu chwila refleksji z kubkiem ziołowej herbaty. Liczy się Twoja intencja.

Samhain w Twoim Życiu – Czas na Osobistą Transformację

To święto jest darem. To zaproszenie, abyś zatrzymał się i zadał sobie kilka ważnych pytań. Co w Twoim życiu dobiegło końca? Za jakie „plony” jesteś wdzięczny w tym roku? Czego kurczowo się trzymasz, chociaż wiesz, że czas to puścić?

Samhain uczy nas, że śmierć nie jest końcem, ale transformacją. Liście muszą spaść, aby drzewo mogło przetrwać zimę i odrodzić się na wiosnę. Tak samo my musimy pozwolić umrzeć naszym starym „ja”, aby zrobić miejsce na nową, bardziej autentyczną wersję siebie.

Nie bój się tego czasu. Zanurz się w jego cichej, głębokiej energii. Pozwól sobie na smutek, jeśli go czujesz. Pozwól sobie na odpoczynek. Właśnie w tej pozornej pustce rodzą się najpiękniejsze nasiona przyszłości. To, co zasiejesz w swojej duszy teraz, w ciszy i ciemności, zakiełkuje z ogromną mocą, gdy powróci światło. Samhain to nie koniec – to obietnica nowego początku, ukryta w sercu mroku. Życzę Ci pięknej i głębokiej podróży przez ten magiczny czas.


Zadaj darmowe pytanie do prawdziwej wróżki. Tarot Online.

Odpowiedź otrzymasz od prawdziwego wróżbity w ciągu 24h

FAQ o Samhain – pytania i odpowiedzi

Czym tak naprawdę jest Samhain i skąd się wzięło?
Samhain to starożytny celtycki festiwal, obchodzony od zachodu słońca 31 października do zmierzchu 1 listopada, oznaczający zakończenie żniw oraz rozpoczęcie zimy. W kulturze duchowej Samhain to czas, kiedy granica między światem żywych a światem zmarłych jest najcieńsza – symboliczny Nowy Rok cyklu natury.

Czy Samhain to to samo, co Halloween?
Nie, choć Halloween wywodzi się z tradycji Samhain. Współczesne Halloween skupia się raczej na rozrywce i tradycji przebierania, gdy Samhain zachował aspekt duchowy: zadumę, kontakt z przodkami i celebrację cyklicznej przemiany życia.

Jak prawidłowo wymawia się ‘Samhain’?
Wymawiam „Samhain” jako „SOW-in”, gdzie pierwsza sylaba brzmi jak angielskie „cow”. W niektórych odmianach gaelickiego można też spotkać się z wymową „SAH-win” – ale w polskim kręgu ezoterycznym ta pierwsza forma jest najczęstsza.

Jak można świętować Samhain w domu, jeśli nie mam dostępu do tradycyjnych rytuałów?
Samhain możesz celebrować nawet w kameralnych warunkach: zapal świecę dla przodków, zrób chwilę zadumy nad swoimi plonami duchowymi mijającego roku, napisz list pożegnalny do tego, co pragniesz pozostawić za sobą, albo spróbuj prostej medytacji wdzięczności i odpuszczania.

Dlaczego Samhain uznaje się za czas duchowego oczyszczenia i otwarcia na nowy cykl?
W tradycji celtyckiej koniec żniw i nadejście zimy to nie tyle “koniec”, co raczej moment przejścia i regeneracji. Duchowo traktuje się ten czas jako okazję do refleksji, odpuszczenia starych spraw i przygotowania przestrzeni na „nowe” – zarówno w relacjach, jak i głębi duszy.

Jakie symbole są związane z Samhain?
Najważniejsze symbole to ogień (oczyszczenie i połączenie z przodkami), jabłka, dynie, maski (ukrywanie się przed złymi duchami), a także liście, kasztany i żołędzie jako symbole przemijania i cykliczności. Warto też pamiętać o miejcu dla tych, którzy odeszli – to integralna część przeżywania tego święta.

Dodaj komentarz